Mniszek pospolity, to w naszej strefie klimatycznej bardzo pospolita roślina. Przez jednych znienawidzona (popularny i ciężki do wyplenienia chwast idealnie przystrzyżonych trawników), przez drugich uwielbiany. Ja zdecydowanie zaliczam się do tej drugiej grupy, bo w mniszku pospolitym zwanym też lekarskim widzę same pozytywy. Zacznijmy od braci naszych najmniejszych – łąki z mniszkiem to prawdziwe jadłodajnie dla zapylaczy. Bracia nasi ciut więksi – np. Zenek, nasza świnka morska preferują z mniszków liściowe obżarstwo, z resztą my też możemy sobie ziele mniszka do sałatek dorzucać. Dziewczęta plotą urocze wianki. Fotografowie robią cudowne zdjęcia. A każdy szanujący się zielarz powinien choć raz w życiu zrobić samemu syrop z kwiatów mniszka pospolitego.
Ile gospodarstw domowych, tyle przepisów na ten mniszkowy „miodek”. Prezentuję więc przepis, z którego ja korzystam:
- Minimum 300 świeżych, rozkwitniętych, zebranych w środku słonecznego dnia z najczystszych łąk z daleka od dróg i zanieczyszczeń, koszyczków mniszka pospolitego umieścić w garnku. Gdyby ktoś miał ochotę na wypłukanie zbioru to natychmiast powinien tą ochotę porzucić! Płukanie wypłucze pyłek z kwiatów, a między innymi pyłek jest tu najcenniejszy.
* 300 koszyczków to minimum w tej wersji przepisu na syrop, można natomiast dać ich więcej. W prezentowanym przykładzie użyłam 350 koszyczków. - Koszyczki zalać 1 litrem świeżej wody o temperaturze pokojowej. Jeśli mamy wodę twardą warto, by była przegotowana.
- Gotować na małym ogniu pod przykryciem 15 minut.
- Po zakończeniu gotowania dodać całą pokrojoną w plastry cytrynę (oczywiście należy ją wcześniej umyć).
- „Zupę” czyli to wszystko co w garze się znajduje zostawić swobodnie na następne 24 godziny.
- Następnego dnia płyn odcedzić od mniszków i cytryny – pomocne może okazać się użycie gazy czy czystej szmatki do naczyń (wyciskanie).
- Odcedzony płyn podgrzewać na małym ogniu, dodać 1 kg cukru.
- Gotować pod przykryciem na małym ogniu co jakiś czas mieszając przez 2 godziny.
- Widocznie zgęstniały płyn przelać do czystych słoików/butelek i zakręcić dobrze. Naczynia odwrócić do góry dnem i pozostawić do swobodnego ostygnięcia.
- Przechowywać w ciemności.
I to cały przepis na domowy syrop z koszyczków (kwiatów) mniszka pospolitego zwanego też mniszkiem lekarskim. Jest to oczywiście moja wersja przepisu, bo ile domów tyle wersji.
A jaki jest Wasz przepis na zdrowie?
Podzielcie się w komentarzach lub na fb
pozdrawiam
Elżbieta